Elm0 - 29-02-2008 20:04:48

System postaci. Te fajne gwiazdki, kuleczki czy tez zwykłe cyferki które tak bardzo lubiliśmy w grach Paradoxu. Tutaj pokrótce przedstawię kolejny mój chory wymysł.

POSTACI.

Sztandarową postacią jest nasz monarcha i jego rodzina. Każdego z naszych podopiecznych będą opisywać trzy statystyki:

UMIEJĘTNOŚCI WALKI/WOJENNE - mają wpływ na to, jak walczy i jakim dowódcą jest nasz mały Teodebert, czy jak go nazwiemy. Jasnym, że osobnicy o niskiej wartości bojowej nie powinni być obsadzani na stanowiskach dowódczych.
UMIEJĘTNOŚCI DWORSKIE - czyli wszelkie zdolności ułatwiające obracanie się w środowiskach blisko władzy. Dyplomacja, retoryka, intryganctwo. Łatwiej będzie mu przekonywać innych do swoich racji, różnymi środkami. Poza tym możemy zawrzeć też jakiś bonus do dochodu z poziomu tej umiejętności. Zauważcie proszę, że słowo "dworskie" jest tutaj dosyć umowne - trudno powiedzieć o przywódcy dzikich Bułgarów, że ma dwór
WIEDZA/WYKSZTAŁCENIE - zrozumiałe samo przez się. Bonus do Punktów Rozwoju (pamięta ktoś, co to było?)

A teraz słów kilka o przydzielaniu umiejętności. Podstawową wartością dla wszystkich z nich jest zero. 0. Górnej granicy NIE MA. A jak te magiczne cyferki się przydziela?

Przy urodzeniu potomka rzucam kostką. Ilość, jaka wypadnie, to punkty umiejętności, które właściciel bachora może mu rozdysponować wedle własnej woli. To jest rzut pierwszy. Drugi rzut występuje, gdy wychowanie potomka dobiega końca.

Rzucam k10.

Różne rodzaje wychowania i ich wpływ na umiejętności (zaokrągla się w dół):

KL. 3

- "wychowanie" ludów prymitywnych (-_-) - 60% wartości wyrzuconej do WOJENNYCH, 30% do DWORSKICH.

KL. 2

- wychowanie plemienne - 50% do WOJENNYCH, 30% do DWORSKICH, 10% do WIEDZY.

KL. 1

- wychowanie dworskie - 80% do DWORSKICH, 20% do WIEDZY.
- wychowanie dworsko-wojskowe - 40% do WOJENNYCH, 40% do DWORSKICH, 20% do WIEDZY
- wychowanie wojskowe - 100% do WOJENNYCH.

- wychowanie kościelne - 60% do WIEDZY, 40% do DWORSKICH.

DODATKOWO, jeśli jedna z umiejętności będzie równa lub przekroczy maksymalną ilość oczek na kostce, to mogę sobie zażyczyć bonusowego rzutu z szansą 25%/75% na to, że umiejętność, która przekroczyła liczbę oczek wzrośnie/zmaleje o jeden. Czynność można powtarzać aż do porażki.

DODATKOWO, jeśli ojciec miał którąś z umiejętności powyżej maksymalnej liczby oczek, to dzieciak otrzymuje jeden punkt do tej umiejętności przy starcie. Matki są nieważne, bo wszystko się dzieje w mrocznych i brutalnych czasach.

Brzmi skomplikowanie? Jak cholera. Ale w praktyce nie jest chyba takie straszne. Przedstawię na przykładzie dla k10.

Cesarz Konstantyn 5/11/3 doczekał się potomka. Nadaje mu imię Jan.

Jako że Konstantyn ma umiejętności DWORSKIE na poziomie 11 (11>10), to początkowe statystyki Jana wyglądają następująco:

0/1/0 (WO/D/WI)

Czas na pierwszy rzut - przy urodzeniu. Rzucam, wypada 7. To oznacza, że mam siedem punktów do rodzielenia na trzy umiejętności. Rozdzielam je następująco:

+2 do WOJENNYCH
+3 do DWORSKICH
+2 do WIEDZY

Teraz Jan ma następujące staty:

2/4/2.

Czas na wybór wykształcenia. Decyduję się na wykształcenie dworskie, co oznacza, że 80% wartości rzutu pójdzie w um. DWORSKIE, a 20% w WIEDZĘ.

Jan się uczy. Uczy się, uczy. I uczy.



Mija 15 lat. Jan kończy edukację. Czas więc na drugi rzut. Rzucam, wypada 10. Mam farta, nie? Wyrzucenie 10 oznacza, że um. DWORSKIE zwiększają się o 8 pkt., a WIEDZA o 2 (to wynika z obranej ścieżki edukacji)

Staty naszego Jana prezentują się następująco:

2/12/4

Widzimy, że Jaś poszedł w ślady ojca i ma wysokie umiejętności dyplomatyczne. Czemu by ich jeszcze nie podrasować? Zażyczam sobie dodatkowego rzutu czymkolwiek, co potrafi rozstrzygać spory w sposób 25%/75%, na przykład czterostronną monetą albo k4, albo ciągnę słomki. Okazuje się, że wygrałem. Um. DWORSKIE Jana rosną o jeden i teraz jest 2/13/4.

Myślę sobie: udało się raz, to czemu nie miałoby się udać drugi? Biorę więc kolejny bonusowy rzut.

Argh! Tym razem się nie udało. Jan traci jeden punkt DWORSKICH i ma teraz z powrotem 2/12/4. Jako że odniosłem porażkę, nie mogę powtórzyć już rzutu bonusowego. Jan z tym zestawem wchodzi w dorosłe życie.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dobra, jak to wygląda z punktu siedzenia graczy? Najpierw składacie zamówienie na dziecko. Jeśli się uda, to nadajecie mu imię. Następnie ja rzucam i ujawniam staty dzieciaka. Wtedy wy składacie zamówienie na wykształcenie. Potem czekamy 15 lat i rzucam drugi raz. Po drugim rzucie ewentualne zamówienia na bonusowy. To chyba nie wygląda aż tak bardzo skomplikowanie?

Czekam na komentarze.

Misiek - 29-02-2008 20:43:11

mi sie podoba.

brawo za pomysly.

Karo - 01-03-2008 01:24:59

Elmo swojego młotka mógłbyś zrobić :-) co do pomysłu podoba mi się.Czyli z tego wynika że plemiona i prymitywy nie wybierają edukacji.

www.justynian.pun.pl