No właśnie. Co myślicie na temat Kosowa.

Dla mnie to kolejne źródło nienawiści i destabilizacji tamtego regionu. Ja bym się wk***ił gdyby większość Niemiecka powywieszała niemieckie flagi śpiewała i tańczyła na wieść o tym, że tworzy sobie własne państwo np. w okolicach Opola.Czy tamtejsza ludność zastanowiła sie nad konsekwencjami?Myślą,ze jak mają za plecami wojska ONZ i wsparcie UE to wszystko mogą? Jeżeli już chcą własne państwo to powinni "wywalczyć" to drogą pokojową, a nie w czas gdy nastroje większości Serbów nie są najlepsze.

Za 10 lat to odkroją sobie jeszcze kawałek Macedonii, Czarnogóry i Grecji.
Odłączenie Kosowa od Serbii to jak odłączenie Wielkopolski od Polski. Kosowo to kolebka serbskiej państwowości. A Albańców jest tam tyle, bo któryś sułtan turecki postanowił w ramach biologicznego wyniszczania Serbów zasiedlać ich kraj Albańcami. Serbowie przenieśli się wówczas na północ (rejony obecnego Belgradu).

Utworzenie państwa Kosowo to będzie kolejny (po utworzeniu tzw. Bośni i Hercegowiny i włączeniu Krajiny do Chorwacji) genialny sukces polityki USA i UE na Bałkanach. To będzie zielone światło dla Tirany, że czas odkroić Illirię od Macedonii i Epir od Grecji. I jest to krok do kolejnej wojny na Bałkanach (rząd Bośni i Hercegowiny ogłosił dzisiaj powszechną mobilizację w związku z planowaną niepodległością Kosowa).

Wystarczy poza tym spojrzeć na flagę Kosowa (http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Flag_of_Kosovo.svg) i przeanalizować działania zachodu aby zobaczyć, że będzie to marionetka zachodu (USA i UE)

KOSOVO JE SRBIJA!

Mniejszości albańskie w Czarnogórze i Macedonii już ogłosiły, że jesli Kosowo uzyska niepodległośc, to zażadają tego samego.

Kolebka Serbii... własciwie tak, ale: 90% ludnosci to Albańczycy. Co z nimi zrobisz?

Co zas tyczy się samego 'państwa' Kosowskiego... już lepiej właczyć do Albanii, a nie na siłę tworzyć nowy naród. Jednak to nie będzie niepodległe panstwo, lecz baza wojskowa USA.

Kosowo było skazane na odłączenie się od Serbii i należało im się to jak ślepej kurze ziarno. Jednakże wydaje mi się że lepiej by było gdyby Kosowo przyłączyć do Albanii. A tak dwa kraje Albańczyków...

Wieniawa: mówisz o tej kolebce. Czyli według ciebie nam się teraz Śląsk, Pomorze, Mazury nie należą bo Polacy zostali tam przesiedleni? Bo ostatnio te ziemie mieliśmy w XIII. wieku. A to że na tych zeimiach >95% ludności to polacy i już nie ważne? Bo mniej więcej o to chodzi. Albo teraz mamy prawo do Lwowa bo mieliśmy dgo przez kilka dobrych wieków? Tyle że ile Polsaków tam mieszka? To co było jest nie ważne. W  ustalaniu granic ważne jest jaka ludność tam mieszka. A to że Stalina czy jakiegoś tam Sułtana to nie obchodziło to nie moja wina.

Jakoś w czasach międzywojennych polska niezbyt uszanowała prawa Litwy do Wilna broniąc się tym że większość mieszkańców to Polacy.

I cóż w tym dziwnego, zwłaszcza że przywódca kraju (Piłsudski) pochodził z Wilna? Wilno przyznawało się Polsce tak samo jak Litwie i sprawy historyczne nie miały wiele do rozmowy. Jakoś to samo było z litewską Kłajpedą która od czasów krzyżaków była w rękach Niemców. Ale po I WŚ znalazła się w granicach Litwy!